Pewna mała dziewczynka, córka bardzo zamożnych czarodziei do czasu 11 urodzin nie wyrażała żadnych magicznych zdolności. Narcyza Black była przez to w dzieciństwie wysyłana do mugolskich szkół. Poznała tam Jean. Dziewczynki od razu się zaprzyjaźniły. Jean kochała opowiadać o swoich rodzicach, natomiast Narcyza nigdy nie wspominała o nich. Bała się, że jak powie kim są, to przyjaciółka ją zostawi.
Kiedy panienka Black z okazji 11 urodzin otrzymała list do Hogwartu, jej rodzice urządzili ogromne przyjęcie, bo ich córka okazała się czarownicą. Następnego dnia spalili wszystko co było związane z światem mugoli. Wszystkie książki, mundurki... wszystko.
Jean była bardzo smutna kiedy Narcyzy nie było w szkole. Kiedy dowiedziała się, że przyjaciółka już nie uczęszcza do jej szkoły popłakała się, ale po paru tygodniach przywykła.
Aż do lata roku 1983. Narcyza wraz z 3-letnim synkiem- Draconem poszła na plac zabaw gdzie kiedyś zawsze po szkole udawała się z Jean. Nie wiedziała, że właśnie tam spotka koleżankę z dawnych lat, z córką- Hermioną.
Kobiety na początku siebie nie poznały, ale później od słowa do słowa doszły do wniosku, że musiały się wcześniej znać. W czasie gdy kobiety odnawiały swoją dawną przyjaźń ich dzieci także zaglebiły się w rozmowie.
Zawarli przyjaźń która niestety za długo nie potrwała.
A wina stała po stronie Lucjusza Malfoy'a który poszedł po swoją rodzinę aby wrócić do domu.
Kiedy ujrzał Dracona oraz Narcyze rozmawiających z mugolami zaczął krzyczeć jak to hańbi jego ród. Nie zważał na ludzi do o koła.
Po tym pamiętnym zdarzeniu nauczył swojego syna, aby mugoli i szlamy od razu skreślać i hańbić. Wpajał mu wszystko co niedobre, żeby mieć pewność, że nigdy nie zobaczy swojego syna rozmawiającego przyjacielsko z osobami "nieczystej krwi". Lucjusz po rozmowie z synem pierwszy i zapewne nie ostatni raz uderzył swoją żonę.
Czy mu się to udało?
Co będzie się działo na początku nauki w Hogwarcie?
Jak się skończy ta historia?
Czy Draco sprzeciwi się ojcu i w końcu powie swoje zdanie?
Zapraszam do dalszego czytania :)
#LunaForever
PS Postaram się dodawać rozdziały raz na tydzień, raz na dwa tygodnie :) w soboty.
Chciałabym podziękować Kat, mojej przyjaciółce która póki nie znajdzie się ktoś do betowania będzie sprawdzała moje teksty <3
Bardzo pozytywnie odebrałam ten rozdział. Ładny styl pisania, a jeśli chodzi o błędy to nie jest źle, uwierz mi. Lubię Dramione, ciekawy pomysł z wcześniejszą znajomością Draco i Hermiony. Będę śledzić to opowiadanie. Zapraszam też do siebie, na opowiadanie także w tematyce potterowskiej, ale o trochę innym stylu :) Pozdrawiam i życzę weny.
OdpowiedzUsuńDziękuję z chęcią wpadnę na twojego bloga. Proszę o wysłanie linka ;)
UsuńBardzo dobrze się zapowiada :) Na pewno będę tu wpadała, pozdrawiam + zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńA. C. Prewett
http://alecto-c-prewett.blogspot.com
UWAGA! Ten blog nie jest już dostępny, ponieważ usunęłam konto Google :) Więc zapraszam na nowego bloga :)
UsuńPozdrawiam, Alecto C. Prewett
http://alectocprewett.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńNa pewno wejdę na twój blog
Pozdrawiam
Luna F.